Zwierząt

Jak doić kozę: zasady, funkcje pielęgnacyjne, porady ekspertów

Jak doić kozę: zasady, funkcje pielęgnacyjne, porady ekspertów
Anonim

Ważne jest, aby wiedzieć, jak prawidłowo doić kozę. W końcu od tej procedury zależy czas trwania laktacji i ilość mleka. Najważniejsze, żeby się nie spieszyć, to znaczy nie zaczynaj dojenia samicy z wyprzedzeniem. Wskazane jest, aby poczekać na pierwsze kocenie. Natychmiast po urodzeniu wymię zaczyna produkować mleko. Należy nim podawać kozy do 3 miesiąca życia. Równolegle możesz odciągać niewielką ilość mleka do użytku osobistego.

Dlaczego rozdawać kozę

Z reguły koza jest hodowana na mleko. Laktacja u zwierząt rozpoczyna się po urodzeniu pierwszego dziecka.Przed porodem nie zaleca się dojenia samicy. W młodym wieku wszystkie składniki odżywcze powinny iść na rozwój szkieletu i różnych narządów. Koza zostaje zakryta dopiero po osiągnięciu wieku 12-18 miesięcy. Nie zaleca się wcześniejszego krycia. Ciąża trwa kolejne 5 miesięcy. W tym okresie powoli zaczynają przyzwyczajać zwierzę do ludzkich rąk, to znaczy codziennie przez kilka minut dotykają koziego wymion i ściskają sutki.

Kiedy samica rodzi dzieci, natychmiast produkuje siarę. Jest to substancja o wysokiej zawartości białka, składników przeciwdrobnoustrojowych i stymulatorów wzrostu. Siara powinna być w całości przeznaczona na karmienie kóz. Substancja ta znika po 1-2 tygodniach, zamiast tego pojawia się zwykłe mleko. Warto też iść na karmienie kóz. Młode są karmione mlekiem matki do 2-3 miesięcy.

Samica natychmiast po pierwszym wycieleniu zaczyna stopniowo się wypuszczać. Pierwszy dój przeprowadzany jest zaraz po porodzie w celu pobudzenia skurczu macicy i usprawnienia wydzielania łożyska.Zaleca się podawanie kozom siary. Młode mogą żywić się mlekiem matki i mieszkać pod kozą do 2-3 miesięcy.

Dzieci powinny jeść do syta. Pozostałe mleko należy odciągać codziennie. Zaleca się, aby nic nie pozostało w wymieniu. Takie wydarzenie będzie stymulować produkcję coraz większej ilości mleka. Po ocieleniu koza jest dojona dopiero wtedy, gdy kozy są pełne (2-3 razy dziennie). Robią to, aby dała dużo mleka. Jeśli samica nie zostanie wydana i pozwoli temu procesowi się toczyć, to po kilku miesiącach laktacja może się zatrzymać.

Możesz usunąć nowo narodzone dzieci od matki, wydoić siarę, a następnie mleko (ręcznie) i nakarmić młode z butelki ze smoczkiem. W takim przypadku musisz natychmiast ustawić harmonogram. Najpierw kozę trzeba doić 5 razy dziennie, po tygodniu 3 razy dziennie, najlepiej o tej samej porze.W takim przypadku laktacja będzie kontynuowana do następnego wykotu.

Samicę należy okrywać raz w roku, nie częściej, w przeciwnym razie organizm zwierzęcia wyczerpie wszystkie zapasy składników odżywczych. Krycie odbywa się w celu przedłużenia i zwiększenia laktacji. Już po 2-3 wykotach koza mleczna da 4 litry mleka dziennie.

Przygotowanie wymion

Nie możesz po prostu podejść do kozy i ją wydoić. To kapryśne zwierzę na początku może nawet nie pozwolić, aby człowiek się do niego zbliżył. Konieczne jest nauczenie samicy dotykania nawet podczas pierwszej ciąży, a raczej na miesiąc przed jagnięciem, ale nie wcześniej. Wymię należy głaskać, ale nie brutalnie masować. Można imitować dojenie, ściskać sutki (nie ciągnąć), przecierać wymię ciepłym, wilgotnym ręcznikiem, podawać swoje ulubione kozie smakołyki (kawałek cukru) podczas lekkiego masażu. Pożądane jest, aby koza cieszyła się tą procedurą.

Pielęgnacja i konserwacja

W czasie ciąży koza, która jeszcze nie urodziła, powinna być karmiona karmą wysokiej jakości. Zwykle samice są pokryte jesienią. Ich ciąża ma miejsce w miesiącach zimowych. W tym okresie zmniejsza się zawartość witamin i składników odżywczych w sianie i warzywach. Młodą kozę należy karmić drobno posiekaną marchewką, topinamburem, dynią i burakami. Zimą zaleca się podawanie gałązek świerkowych i iglastych, aptecznych witamin i minerałów („E-selen”, witaminy D, A). Samica powinna być trzymana w czystym, suchym i ciepłym pomieszczeniu.

Zupełnie inaczej jest karmić kozę, która już urodziła. To zwierzę nadal produkuje mleko nawet po kryciu. W drugim miesiącu ciąży samica musi zostać rozpoczęta, czyli stopniowo przestać dój. Odbywa się to tak, że wszystkie składniki odżywcze trafiają do rozwoju płodu, a nie do mleka.Dojenia nie można natychmiast zatrzymać. Zwierzę może dostać mastitis.

Proces zatrzymania laktacji ułatwia wybór odpowiedniego pokarmu. Kozy trzymane są na tym samym sianie, nie dają soczystych warzyw i zbóż. Zmniejsza się również ilość wody. Aby utrzymać witalność, aptece podaje się witaminy i minerały, gałązki świerkowe. Następnie stopniowo zwiększaj odstępy między dojami. Już miesiąc po wprowadzeniu na rynek kozy są dojone nie dwa, ale tylko raz dziennie. I nie do końca, wymię opróżnia się tylko o ¾ objętości. Powinna pozostać niewielka ilość mleka.

Następnie samice są dojone co drugi dzień, dwa lub więcej. Musisz stale monitorować wymię i, jeśli to konieczne, odciągać mleko. 2 miesiące przed porodem należy całkowicie zaprzestać dojenia kóz. Zaniedbywaną kobiecą dietę można poprawić.

Jak doić kozę po pierwszym wycieleniu

Pervokotka jest dojona natychmiast po urodzeniu młodych. Odciska się i podaje kozom niewielką ilość mleka. Przed dojem wymię myje się ciepłą wodą i suszy czystym ręcznikiem. Niemowlęta mogą ssać do 3 miesiąca życia.

Niektórzy hodowcy trzymają dzieci z dala od jałówek, aby nie uszkodziły sutków. W takim przypadku zaraz po ocieleniu samicę należy doić 5 razy dziennie, a siarę przelać do butelek ze smoczkiem i podawać niemowlętom. Po tygodniu możesz już 3 razy doić kozę. Najważniejsze jest pełne dojenie mleka do ostatniej kropli, aby stymulować jego produkcję w wymionach.

Jeśli matka mieszka z dziećmi, można uniknąć niepotrzebnych kłopotów. To prawda, że dobrze jest codziennie doić kozę, w przeciwnym razie przyzwyczai się ona do dawania całego mleka tylko swoim młodym i nie będzie chciała dzielić się nim z kimś.

Właściciel kóz decyduje o tym, jak jedzą dzieci. Każda metoda ma swoje zalety. Samica bez koźląt szybciej rozpocznie dojenie i dłużej zachowa laktację.Podczas doju należy kozie podawać soczyste pożywienie, zboża, warzywa i rośliny okopowe, minerały i witaminy, wodę z cukrem.

Rozdawaj nieródki

Możesz wydoić nieródki kozę od 12 miesiąca życia. To prawda, że taka procedura jest stosowana, jeśli nie można przeprowadzić krycia (w pobliżu nie ma kozy) lub samica nie jest zdolna do zapłodnienia, to znaczy jest niepłodna. Zdrową kozę najlepiej przykryć i doić po ocieleniu.

Dystrybucja nieródki odbywa się stopniowo. Przede wszystkim dostosowana jest dieta zwierzęcia. Młodej samicy podaje się bardziej soczyste warzywa (marchew, rzepa, dynia), gotowane ziemniaki, zieloną trawę lub kiszonkę zimą, wodę z cukrem. Farmaceutyczne witaminy i minerały, zioła moczopędne (rumianek, pietruszka, liście brzozy) poprawiają laktację. Takie odżywianie stymuluje produkcję mleka w wymieniu.

Na początku koza jest po prostu masowana. Trzeba głaskać wymię, ściskać sutki, symulując proces dojenia. Zabieg przeprowadza się 2-3 razy dziennie (codziennie, bez przerw). Po pewnym czasie pojawi się lekki płyn, a potem samo mleko.

Zwykle kozy mleczne produkują mleko dla dziewczynek w wieku 5-7 miesięcy. To są konsekwencje dobrego odżywiania i hormonów. To prawda, że nie dotykają go i nie pompują, jeśli wymię nie pęka zbytnio.

Jak doić kozę po fałszywej ciąży

Po poronieniu i fałszywej ciąży samica jest dojona jak zwykle. Te procesy fizjologiczne odbierane są przez organizm jako normalny poród, w wymionach zaczyna produkować siara, a następnie mleko. Dozowanie odbywa się natychmiast po wygaśnięciu płynu z macicy. Zwykle dzieje się tak w przypadku niewydolności hormonalnej i niedożywienia. Następnie kozę można ponownie przykryć.

Łatwiej jest wydoić biegnącą samicę po fałszywej ciąży. Zaczynają ją doić, jak poprzednio, czyli najpierw 5 razy, a potem 3 razy dziennie.Trudniej wydoić nieródki. Zwierzę musi najpierw przyzwyczaić się do rąk i samego procesu dojenia. Mleko po zakończeniu ciąży urojonej powinno natychmiast dotrzeć do wymienia. Jest odciągany 5 razy dziennie, a następnie stopniowo przestawiany na dojenie trzykrotne.

Co doradzają eksperci?

Dystrybucja kóz odbywa się dopiero po porodzie. Zaleca się objęcie samic nie częściej niż raz w roku. Wskazane jest, aby urodzone dzieci karmić mlekiem do 3 miesięcy. Zbyt szybka zmiana na żywność pochodzenia roślinnego może spowodować różne choroby i utratę życia dzieci.

U noworodków nawet żołądek nie jest przystosowany do trawienia trawy lub siana. Dzięki mleku matki dzieci otrzymują dokładnie te substancje, których potrzebują do prawidłowego rozwoju.

Nie oczekuj dużej wydajności mleka od kozy, która urodziła po raz pierwszy. Początkowo samica będzie dawała 1-2 litry mleka dziennie. Po drugim i trzecim wycieleniu poprawi się laktacja.Szczyt produktywności nastąpi po 5 urodzeniu. Rasy mleczne produkują do 4-6 litrów mleka dziennie. W wieku 9-10 lat wydajność mleka spadnie. Zaleca się zastępowanie starych zwierząt młodymi.

Ta strona w innych językach: